czwartek, 11 czerwca 2015

Czytelnicze plany wakacyjne, czyli wielki stos

Ależ zaniedbałyśmy z siostrą naszego bloga! Milczałyśmy przez trzy miesiące, a i wcześniej za często tu nie bywałyśmy. Mam nadzieję, że moja matura będzie wystarczającym usprawiedliwieniem. Egzamin "dojrzałości" pochłonął wiele moich nerwów i czasu, którego na pisanie tutaj już mi nie starczyło. Pora się poprawić, teraz czasu mam dużo, mogę czytać i mogę pisać. Zaległości książkowe trzeba w końcu nadrobić, dużo ciekawego się ostatnio nazbierało na moim regale, na regale mojej siostry i mojej mamy. Zatem na bloga po długiej przerwie powracam z całkiem wysokim i bardzo zachęcająco wyglądającym stosem. Oto on!


Stos jest wysoki, bo i zawiera dwa obszerne tomiszcza- Księgi Jakubowe Olgi Tokarczuk oraz Wszystko, co lśni. Choć trochę przeraża mnie rozmiar obydwóch książek, nie mogę się ich doczekać. Usłyszałam na ich temat liczne, bardzo pozytywne opinie. Następnie czeka na mnie nowa powieść Sue Kidd Monk Czarne skrzydła. Mój stos zasila również hiszpańska książka Gierki (Ignacio Martinez de Pisón). Skończyłam ją właśnie czytać, świetnie napisana i niesamowicie wciągająca! Kolejna pozycja to powieść autorki, która uwielbiam, na myśli mam oczywiście Joanną Bator i jej najnowszą książkę Wyspa Łza. Z innych polskich książek czeka na mnie również Tajemnica pułkownika Kowadły Tadeusza Cegielskiego, czyli wielka niewiadmowa, a także klasa, czyli Sanatorium pod Klepsydrą Brunona Schultza. Mam też coś z klasyki naszych sąsiadów Czechów. Jest to oczywiście Hrabal i jego Lekcje tańca dla starszych i zaawansowanych. Od dawna mam ochotę zapoznać się z tym pisarzem, tą akurat książkę poleciła mi mama, twierdząc, że jest najlepsza na początek. Mój piękny stos jest również wzbogacony z dwie pozycje związane z postacią Astrid Lindgren. Pierwsza to Twoje listy chowam pod materacem, czyli zbiór jej korespondencji z Sarą Schwardt, druga to z kolei jej powieść biograficzna Od Astrid do Lindgren. Ostatnia książka to z kolei Biegnij, chłopcze, biegnij Uri Orleva o tematyce II wojny światowej. 

Stos prezentuje i zapowiada się wspaniale, przyznajcie. Zaraz powieszę hamak w ogrodzie, nałożę sobie truskawek ze śmietaną i będę czytać, czytać, czytać. Cudownie.   

Pozdrawiam!
J.

6 komentarzy:

  1. Czarne skrzydła są piękne :) Bardzo mi się podobała ta powieść.
    I bardzo zazdroszczę cegiełki, jaką są "Księgi Jakubowe" :)

    Przyjemnej lektury życzę!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zacny stosik wakacyjny :) miłego czytania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ genialny stosik :)) Najbardziej chciałabym przeczytać ,,Czarne skrzydła" i ,,Księgi Jakubowe" :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny stos! Miłej lektury :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj, ów stosik prezentuje się naprawdę zacnie! :D Przede mną jeszcze też "Księgi Jakubowe", odkładam je na później, żeby się nacieszyć każdym słowem napisanym przez Tokarczuk. Ale znalazłam w Matrasie ostatnio książkę taką na teraz, na już, na zrelaksowanie - "Pewnej nocy we Włoszech". Śmieszna lekka historia o marzeniach, o poszukiwaniu swoich korzeni, o zmianach... Polecam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy z propozycję!! Takie książki faktycznie wpasowują się w klimat wakacji :)

      Usuń