W tym roku zamiast weekendu majowego, zrobiliśmy sobie weekend kwietniowy, między innymi po to, by wymieniać się z resztą rodziny w opiece nad naszymi kocimi domownikami ;)
Siedzimy więc w domku, lub jeździmy na jednodniowe wypady na wieś. Dziś dzień jest wyjątkowo pochmurny i deszczowy, dlatego oglądamy filmy. Póki co zobaczyliśmy "Turystę".
Żadna nowość, film sprzed trzech lat, całkiem niedawno był w TV i wtedy go nagraliśmy. Na dziś było, jak znalazł!
"Turysta" to w zasadzie historia o miłości, z jakąś sensacją w tle. Frank- amerykański matematyk, zostaje wplątany przez tajną agentkę w intrygę, w którą zamieszani są mafiozi i interpol, jednak nie fabuła (która w zasadzie jest bardzo uboga) jest tutaj według mnie najważniejsza.
Ten film moim zdaniem ogląda się po to, by się delektować. A czym? Po pierwsze przepięknymi zdjęciami Wenecji, której nie brak uroku. Po drugie aktorami - Angelina Jolie i Johnny Depp, to moim zdaniem wspaniały duet. Angelina jest przepiękną kobietą, którą mi (kobiecie z mężem u boku ;)) oglądało się z wielką przyjemnością, między innymi też ze względu na jej stroje- wspaniałe, eleganckie suknie, o których założeniu można tylko pomarzyć. W ogóle bardzo lubię właśnie takie kobiece postaci, jak bohaterka "Turysty". Silne kobiety, które mają fascynujące życie, odważne, dobre serca i wielką klasę. A Johnny- choć nie jestem jego wielką fanką, jest dobrym aktorem, a w "Turyście" wykreował moim zdaniem fajną postać.
"Turysta" to dobry, wciągający, wdzięczny film, który się po prostu przyjemnie ogląda. To taka trochę bajka, dlatego POLECAM! :)
M.
M.
Nie widziałam jeszcze "Turysty", choć dużo słyszałam opinii o tym filmie. Wiele z nich było negatywnych, ale Twoja mnie zachęciła do obejrzenia :-)
OdpowiedzUsuńNo i Johhny ♥ Grzechem byłoby w końcu nie zobaczyć!
Pozdrawiam i zapraszam:
im-bookworm.blogspot.com
właśnie wiem, że wiele osób negatywnie wyraża się o tym filmie, ale mnie się bardzo podoba! :) no, a jeżeli jesteś fanką Johnnego, to tym bardziej!
UsuńZa oglądnięcie "Turysty" zabieram się już od jakiegoś czasu, ale jakoś mi to nie wychodzi, bo zawsze wpadnie co innego do oglądnięcia. Ale kiedyś w końcu mi się uda. Bo Johnny Depp ;)
OdpowiedzUsuńDobry film zresztą jak każdy z Johnnym. Polecam dobra obsada i nie za ciężki, kilka fajnych zwrotów akcji.
OdpowiedzUsuńwszyscy tylko Johnny i Johnny ;) a Angelina? ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tym filmie, ale po słabych ocenach darowałam go sobie. :D Chętnie jednak przemyślę ponownie, a nuż mi się spodoba. :)
OdpowiedzUsuńMi turysta jakoś szczególnie się nie spodobał, może dlatego, że Depp i Jolie do siebie nie pasują i nie czułam chemii między nimi. Zdecydowanie z Angeliną wolę "Oszukaną" - trochę mroczny, smutny film. Johnny'ego od dzieciństwa uwielbiałam, ale jak przyszła na niego moda zbrzydł mi.
OdpowiedzUsuńJezu, drugi z kolei kot w logo wygląda jak mój!:) Też opiekowałam się w weekend kocimi domownikami, zaprosiłam znajomych, a ten właśnie kot był królem imprezy:)
Usuń:D ale który kociak :> czarny, czy czarno- biały? :) a co do "Turysty", może nie było między nimi szaleńczej chemii, ale moim zdaniem wynikało to z tego, że Depp grał taki typ faceta, który bardziej wzrusza i budzi jakąś czułość, niż chemię, a to mi się spodobało :) tym bardziej, gdy finał był taki, jak był :) pozdrawiam i miło Cię u nas gościć :)
UsuńCzarno-biały, z tym, że mój jest szaro-biały, ale ma równie piękny różowy nos:) -> https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/189619_1709362969072_2724973_n.jpg
Usuń:) różowe noski są super :) no i co tu dużo mówić - koty są gwiazdami :)
Usuń