wtorek, 17 grudnia 2013

Zima.







"(...) Uderzyło go zimne powietrze.
Dech mu zaparło, pośliznął się i stoczył przez okap. I tak nieszczęsny Muminek znalazł się w nowym niebezpiecznym świecie i wpadł po uszy w zaspę śniegu- pierwszą, jaką zdarzyło mu się w życiu widzieć. Coś kłuło go niemile w aksamitną skórę, ale jednocześnie jego nos zwietrzył jakiś nowy zapach. Był to zapach poważny, najpoważniejszy ze wszystkich znanych mu dotąd zapachów, i trochę przerażający. Lecz sprawił, że Muminek obudził się na dobre i poczuł ciekawość. 
Nad doliną rozpościerał się szary półmrok. Ale teraz dolina nie była zielona, tylko biała. Wszystko, co się kiedyś ruszało zrobiło się nieruchome. Wszelkie żywe dźwięki zamilkły. Wszystko, co było kanciaste, stało się okrągłe(...)."

Zima to cisza. Nieruchomość. Okrągłość.

Oby umieć się każdą kolejną porą roku, każdego kolejnego roku zachwycać tak, jakby się ją widziało po raz pierwszy :) Tylko, gdzie Ty zimo jesteś...? Czyżby znów Boże Narodzenie bez śniegu? :(


M.

4 komentarze:

  1. bez śniegu będą tegoroczne Święta...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :( może jeszcze coś spadnie... ja jeszcze mam nadzieję ;)

      Usuń
  2. :-)
    To jakaś jesień, a nie zima. Mi się naprawdę Ksawery podobał...

    OdpowiedzUsuń