środa, 4 grudnia 2013

"Tysiąc wspaniałych słońc"- Khaled Hosseini

    Dawno nie czytałam czegoś tak pięknego. Książka Hosseiniego wstrząsnęła mną dogłębnie. Uświadomiła mi, jak mało wiem o świecie, który mnie otacza. Pozwoliła przeżyć cały ocean emocji. Tak głęboko zapuściła we mnie korzenie i nie pozwala o sobie zapomnieć. Dała tak dużo do myślenia. Takie książki to arcydzieła. To pozycje, które coś w nas zmieniają, daj nam wiedzę, jakąś mądrość. 

     Hosseini napisał wspaniałą historię, doskonałym językiem. Powieść czyta się rewelacyjnie, doprawdy nie sposób się od niej oderwać. Akcja rozciąga się na przestrzeni trzydziestu lat historii Afganistanu, w którym toczy się nieustająca wojna. Najpierw poznajemy młodziuteńką jeszcze Mariam bedącą harami- nieślubnym dzieckiem. Dziewczynka traci matkę, która popełnia samobójstwo. Dalsze losy doprowadzają ją do konieczności zawarcia ślubu ze starszym od siebie o trzydzieści lat mężczyzną, szewcem, pochodzącym z Kabulu. Tym samym kończy się niewinny, dziecięcy czas w życiu Mariam, a zaczyna się trudne, pełne bólu życie, u boku niekochanego, podstarzałego, okrutnego, brutalnego mężczyzny.

     Później poznajemy piękną, mądrą, zdolną Lajlę. Jej rodzinę, ich przeszłość i ukochanego Lajli- jednonogiego Tarigha. Jeszcze później dzieją się rzeczy straszne, a okrucieństwa wojny sprawiają, że Mariam i Lajla zamieszkują pod jednym dachem, a Lajla, która w zasadzie nie ma wyboru i nie może postąpić inaczej, zgadza się zostać drugą żoną szewca Raszida. Mimo początkowych sporów, kobiety zaprzyjaźniają się i tworzy się między nimi wyjątkowa, głęboka więź. Wspólnie zajmują się wychowanie dwójki dzieci Lajli i wspólnie znoszą cierpienia i prześladowania Raszida. A w tle wciąż rozgrywają się sceny wojenne, wciąż giną niewinni ludzie, umierają z głodu, są mordowani przez Talibów za absurdalne i błahe przewinienia. Najbardziej cierpią kobiety, które zostają pozbawione w zasadzie wszelkich praw i całkowicie poddane woli swoich mężczyzn.

     "Tysiąc wspaniałych słońc" to powieść piękna, ale i smutna. Przepełniona niepojętym, niezrozumiałym okrucieństwem. Jedyną wartością, która ocala, jest miłość. Miłość matki do dziecka, przyjacielska miłość pomiędzy dwoma kobietami, miłość pomiędzy kobietą a mężczyzną. To ona sprawia, że możemy jeszcze doszukać się jakiegoś ziarna człowieczeństwa w tym, opisanym przez Hosseiniego, świecie. 

     Równie ważnym wątkiem, jak więź między Mariam a Lajlą, jest historia Lajli i jej ukochanego Tarikha. Ich uczucie jest wielkie, nieskończone, nie do pokonania przez czas, cierpliwe. Poranieni, z tragiczną przeszłością, nadal potrafią patrzeć na siebie z wielką miłością. 

Tak bardzo cieszę się, że przeczytałam tę książkę, że mogłam przeżyć tyle emocji i poznać kawałek historii.

"-Przykro mi- mówi Lajla. Nie może się nadziwić, jak to możliwe, że życie każdego Afgańczyka naznaczone jest śmiercią, utratą najbliższych i niewyobrażalnym bólem. A mimo to widzi ludzi, którzy znajdują sposób, by przeżyć, by iść dalej(...)".

Ja dziwię się razem z Lajlą...


M.

8 komentarzy:

  1. Chętnie przeczytam te książkę i jeszcze "Chłopca z latawcem" tego autora!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie, ja teraz koniecznie muszę przeczytać "Chłopca z latawcem"!

      Usuń
  2. hej jestem przypadkiem bo zaciekawiła mnie nazwa Twojego bloga :)))) podobnie jak Ty uwielbiam czytać :)
    myślę,że znajdę tu u Ciebie wiele interesujących pozycji na zimowe wieczory :)
    dołączam do grona obserwatorów i...zostaję na dłużej :)
    również będzie mi miło jeśli mnie odwiedzisz zapraszam sissi1910.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. blog jest nasz: mój i mojej siostry :) i obie uwielbiamy czytać :) cieszymy się, że do nas trafiłaś, mamy nadzieję, że znajdziesz coś dla siebie :) pozdrawiamy!

      Usuń
  3. Słyszałam już o tej książce. Swoją recenzją jeszcze bardziej mnie zainteresowałaś. Jestem wręcz przekonana, że ta lektura mi się spodoba.

    Zapraszam: im-bookworm.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uwierz mi, mało jest książek tak wartych przeczytania, jak ta ! A do Ciebie zaglądam :)

      Usuń
  4. Twoja recenzja jst świetna! Mam ochotę przeczytać tę książkę w tej chwili! Uwielbiam taką tematykę, na milion procent po nią sięgnę!

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo, bardzo mi miło :) dziękuję za ciepłe słowa, a książkę naprawdę polecam z całego serca :)

    OdpowiedzUsuń