
Hosseini napisał wspaniałą historię, doskonałym językiem. Powieść czyta się rewelacyjnie, doprawdy nie sposób się od niej oderwać. Akcja rozciąga się na przestrzeni trzydziestu lat historii Afganistanu, w którym toczy się nieustająca wojna. Najpierw poznajemy młodziuteńką jeszcze Mariam bedącą harami- nieślubnym dzieckiem. Dziewczynka traci matkę, która popełnia samobójstwo. Dalsze losy doprowadzają ją do konieczności zawarcia ślubu ze starszym od siebie o trzydzieści lat mężczyzną, szewcem, pochodzącym z Kabulu. Tym samym kończy się niewinny, dziecięcy czas w życiu Mariam, a zaczyna się trudne, pełne bólu życie, u boku niekochanego, podstarzałego, okrutnego, brutalnego mężczyzny.

"Tysiąc wspaniałych słońc" to powieść piękna, ale i smutna. Przepełniona niepojętym, niezrozumiałym okrucieństwem. Jedyną wartością, która ocala, jest miłość. Miłość matki do dziecka, przyjacielska miłość pomiędzy dwoma kobietami, miłość pomiędzy kobietą a mężczyzną. To ona sprawia, że możemy jeszcze doszukać się jakiegoś ziarna człowieczeństwa w tym, opisanym przez Hosseiniego, świecie.
Równie ważnym wątkiem, jak więź między Mariam a Lajlą, jest historia Lajli i jej ukochanego Tarikha. Ich uczucie jest wielkie, nieskończone, nie do pokonania przez czas, cierpliwe. Poranieni, z tragiczną przeszłością, nadal potrafią patrzeć na siebie z wielką miłością.
Tak bardzo cieszę się, że przeczytałam tę książkę, że mogłam przeżyć tyle emocji i poznać kawałek historii.
"-Przykro mi- mówi Lajla. Nie może się nadziwić, jak to możliwe, że życie każdego Afgańczyka naznaczone jest śmiercią, utratą najbliższych i niewyobrażalnym bólem. A mimo to widzi ludzi, którzy znajdują sposób, by przeżyć, by iść dalej(...)".
Ja dziwię się razem z Lajlą...
M.
Chętnie przeczytam te książkę i jeszcze "Chłopca z latawcem" tego autora!
OdpowiedzUsuńwłaśnie, ja teraz koniecznie muszę przeczytać "Chłopca z latawcem"!
Usuńhej jestem przypadkiem bo zaciekawiła mnie nazwa Twojego bloga :)))) podobnie jak Ty uwielbiam czytać :)
OdpowiedzUsuńmyślę,że znajdę tu u Ciebie wiele interesujących pozycji na zimowe wieczory :)
dołączam do grona obserwatorów i...zostaję na dłużej :)
również będzie mi miło jeśli mnie odwiedzisz zapraszam sissi1910.blogspot.com
blog jest nasz: mój i mojej siostry :) i obie uwielbiamy czytać :) cieszymy się, że do nas trafiłaś, mamy nadzieję, że znajdziesz coś dla siebie :) pozdrawiamy!
UsuńSłyszałam już o tej książce. Swoją recenzją jeszcze bardziej mnie zainteresowałaś. Jestem wręcz przekonana, że ta lektura mi się spodoba.
OdpowiedzUsuńZapraszam: im-bookworm.blogspot.com
uwierz mi, mało jest książek tak wartych przeczytania, jak ta ! A do Ciebie zaglądam :)
UsuńTwoja recenzja jst świetna! Mam ochotę przeczytać tę książkę w tej chwili! Uwielbiam taką tematykę, na milion procent po nią sięgnę!
OdpowiedzUsuńbardzo, bardzo mi miło :) dziękuję za ciepłe słowa, a książkę naprawdę polecam z całego serca :)
OdpowiedzUsuń