czwartek, 4 kwietnia 2013

"Kwietniowa czarownica" Majgul Axelsson

„Kwietniowa czarownica” to książka nieprzyjemna, ale też taka, obok której nie da się przejść obojętnie. Wywołuje całą paletę emocji i pozostaje na długo w głowie i sercu.

Powieść Majgul Axelsson porusza różne trudne tematy, takie jak: choroba, cierpienie, brak akceptacji, samotność, trudne relacje rodzinne i poszukiwanie swojego własnego ja.

Bohaterkami powieści są cztery kobiety. Każda z nich jest poraniona przez życie, nieszczęśliwa i zagubiona. Christina miała chorą psychicznie matkę, Margarete matka porzuciła w miejskiej pralni, Brigitta miała matkę alkoholiczkę, a Desire urodziła się z porażeniem mózgowym i jej matka zaraz po porodzie oddała ją do szpitala dla osób ciężko chorych. Co łącze te cztery kobiety...? 

Otóż Christina, Margareta, Brigitta i Desire są przybranymi siostrami. Teraz, gdy są już dojrzałymi kobietami borykają się codziennie z głębokimi ranami przeszłości, które nieustannie się jątrzą i nie pozwalają kobietom zaznać spokoju i cieszyć się teraźniejszością.

Stopniowo poznajemy historie z przeszłości kobiet, książka w dużej mierze składa się z retrospekcji, które powoli odsłaniają przed nami coraz tragiczniejsze obrazy i pozwalają zrozumieć rozpacz i dramat ich życia.
Postacią kluczową dla całej historii jest Desire. Przykuta od urodzenia do łóżka, całkowicie sparaliżowana fizycznie, prowadzi niezwykle bogate życie wewnętrzne. Kobieta posiada  wyjątkowy dar- potrafi wnikać we wnętrza różnych zwierząt i ludzi i kierować ich działaniami, a poprzez to realizować swoje cele. Desire jest bardzo inteligentna, wrażliwa i silna, a dzięki swoim nadprzyrodzonym zdolnościom dobrze wie, co poczynają i czują jej przyrodnie siostry, które nawet nie wiedzą o jej istnieniu. To właśnie za pośrednictwem Desire, poznajemy dogłębnie poranione dusze trzech pozostałych sióstr.

W powieści pojawiają się jeszcze dwie ważne postaci: Ellen, która jest biologiczną matką Desire i przybraną matką Brigitte, Christine i Margarety. I Hubertsson- lekarz, który pewnego dnia pojawia się w życiu sióstr i pozostaje już na zawsze będąc z nimi nierozerwalnie związany.

„Kwietniowa czarownica” to taka książka, przy której się cierpi. Każde zdanie sprawia ból i pozostawia w nas ślady. Każdy wątek daje do myślenia. Gdy pomyślę o Desire, uświadamiam sobie, jak łatwo zapomnieć o tym, co dzieje się we wnętrzu człowieka i że ciało to tylko oprawa dla najważniejszego. Ciężko być kaleką, który być może najbardziej cierpi przez nieopatrzną ocenę otoczenia. Gdy wspomnę Brigittę (zdemoralizowaną do granic możliwości, narkotyzującą się, pijącą prostytutkę), myślę, że nigdy nie powinniśmy oceniać drugiego człowieka, bo nie wiemy, co go ukształtowało. Margareta i Christina przypominają mi, że rany z dzieciństwa pozostają na zawsze i że wpływają na całe późniejsze życie i brak poczucia własnej tożsamości.

„Kwietniowa czarownica” to rewelacyjna proza, książka z wyższej półki, wielka literatura. To proza precyzyjna, fascynująca i bolesna. Książka, od której aż bije rozpacz i nędza. Taka, którą trzeba przeczytać, by choć trochę szerzej otworzyć oczy.

M.

13 komentarzy:

  1. Uwielbiam Axelsson - oprócz najnowszej "Pępowiny" przeczytałam wszystkie jej książki. Lubię chłód, który wyziera spomiędzy kartek i poetyckość opisów. "Kwietniowa czarownica" jest wspaniała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja jak na razie czytałam tylko "Kwietniową czarownicę", ale mam zamiar przeczytać wszystkie jej książki! i je zakupić, bo to akurat pozycje, które warto mieć na swojej półce :) pozdrawiam!

      Usuń
  2. Zgodzę się, że proza Majgull Axelsson jest naprawdę wyjątkowa. To literatura na wysokim poziomie. Mam w planach pozostałe książki tej skandynawskiej autorki, bo na razie przeczytałam tylko "Kwietniową czarownicę" i "Tą, którą nigdy nie byłam".

    OdpowiedzUsuń
  3. no to będziemy razem poznawać lepiej twórczość pisarki :) bo ja też mam takie plany :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Na pewno sięgnę po tę książkę, na razie czytałam tylko wywiad z Autorką, gdzie mowa jest m.in. o "Pępowinie" i "Rosario nie żyje", które też zamierzam przeczytać. Dziękuję za pomocną recenzję! just.karas ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o Justyna, miło, że tu trafiłaś, zapraszamy do obserwowania ;)a książkę polecam z całego serca, mimo że jest raczej nieprzyjemną lekturą.

      Usuń
  5. "Kwietniowa czarownica" wydaje się być bardzo wartościową i pouczającą lekturą. Twoja recenzja bardzo zachęciła mnie do zapoznania się z tą książką.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zdecydowanie- racja. Książka jest warta przeczytania, cieszę się, że zachęciłam :)

      Usuń
  6. Już od dawna mam ochotę na tą książkę. Świetna recenzja, zachęciłaś mnie jeszcze bardziej.

    OdpowiedzUsuń
  7. dziękuję za miłe słowa :) a do książki ciepło zachęcam

    OdpowiedzUsuń
  8. 2 Lіke it or not, fashion gοes in cіrcles.
    At Valеntino, Chiuri and Piccioli sаid their
    goal waѕ to" interpret the essence of Versace, heading straight into the future.

    Here is my weblog :: http://www.my-fotopage.at/wikiaccess/index.php5?title=Benutzer:DWFIvey

    OdpowiedzUsuń
  9. Hi, I do believe your site could possibly be having web browser compatibility issues.
    Whenever I take a look at your website in Safari, it looks fine however when opening in I.E., it's got some overlapping issues.

    I merely wanted to give you a quick heads up! Besides
    that, excellent site!

    Have a look at my web page ... ถ่ายรูปรับปริญญา

    OdpowiedzUsuń
  10. It's an amazing piece of writing designed for all the internet viewers; they will obtain advantage from it I am sure.



    my web page eye mask

    OdpowiedzUsuń